Co robiłam w niedzielę? Wycinałam, zszywałam, przyszywałam. Efektem jest czwórka zwierzęcych przyjaciół. Nie są mojego projektu. To motywy znajdujące się na kurteczce dziecięcej. Ja na podstawie obrazka wykonałam filcowe aplikacje.
Będą użyte w kolejnym etapie mojej pracy.
Wiem, że to nie jest kreatywne zajęcie :-)
Oprócz zwierzaków, pracowałam nad kartką na comiesięczną wymiankę u Czarnej Damy.
Ale zdjęcie, pózniej :-)
Słodkie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJak to nie kreatywne zajęcie?:) Trzeba wiele kreatywności, żeby stworzyć taka paczkę uroczych przyjaciół. Kotek jest najsłodszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Dziękuję. Wymagają wiele pracy. Są wzorowane na "orginałach" :-), więc trzeba się starać, żeby były podobne
UsuńJak dla mnie, to to jest bardzo kreatywne zajęcie :)
OdpowiedzUsuńMadziu masz zdolne ręce żeby zrobi takie fajne zwierzaczki :)
Fajne zwierzaczki. Odwzorować tez trzeba umieć. Nie wszyscy potrafią ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są Twoje zwierzaczki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za takie małe filcowe formy - trzeba być bardzo dokładnym.
kreatywność i pomyskowosc to widzę sliczne
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane, kolorki też ładnie dobrane. Później wykorzystasz do innych rzeczy albo fajne breloczki z tego by były :)
OdpowiedzUsuń